Not talking makes it easier to keep secrets.
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

I'm too hot.

2 posters

Strona 10 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by Koy Nie Sty 16, 2022 1:13 am

Max? Dość przeciętne imię dla przeciętnego typa. A przynajmniej przeciętnego, jak na hierarchię u Huntera. Był gotów go poświęcić, żebym zaliczył swoje trzecie zabójstwo... Dobra, muszę przestać o tym myśleć.
Oczywiście, że wszystko jeszcze odczuwałem i nie zdążyłem się zregenerować. Nie było to nic subtelnego, a już na horyzoncie pojawiły się nowe kłopoty. Byłem tym już zmęczony. Kto się znowu do mnie przypierdoli?
- Zluzuj, ja pierdole - odrzuciłem przez ścianę, kierując się w stronę drzwi. Wiedziałem, że mnie słyszy, więc specjalnie przybrałem maskę zmęczonego rozmową, która nawet się jeszcze nie zaczęła. - Kim jesteś i czego do chuja ode mnie chcesz? Możesz ustawić się w kolejce, bo mam dość napięty grafik spotkań - odpowiedziałem z wyrzutem w głosie, wychodząc przed chatę. Naprawdę, miałem tyle spraw na głowie, że zaczynałem się plątać w tym, co zrobić najpierw. Odszukać Huntera, a może Cartera? Powinienem szukać Lydii i stada, a raczej tych, którzy ostali się przy życiu? Wrócić po Charlotte i Melody? Szukać doktorów z Venomu? A może powinienem skupić się na tym, żeby w końcu wrócić do pełni sił i nie dać się zabić?
Koy
Koy
Dupeczka Dowodząca

Liczba postów : 173
Join date : 12/01/2019

https://loseyourmind.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by milky Nie Sty 16, 2022 9:14 pm

Kiedy się odezwałeś, głos za ścianą zamilkł. Dałeś znać napastnikowi, że jesteś w środku, więc nie było już odwrotu. Otworzyłeś drzwi do środka i nie natrafiłeś na żaden opór. Wprost przeciwnie - kiedy zwolniłeś zamek, drzwi pod ciężarem czegoś z zewnątrz otworzyły się bez twojej pomocy. U twoich stóp wylądowała na plecach Clarie. Mogłeś przypuszczać, że to właśnie ona uderzyła o drzwi, a później się o nie opierała. Z jej klatki piersiowej wystawał podłużny przedmiot, który przywiódł ci na myśl coś tak prymitywnego jak strzałę. Materiał wokół powstałej rany zabarwił się na czerwono, a sama Clarie patrzyła teraz na ciebie z podłogi, ze łzami w oczach, próbując za wszelką cenę wypowiedzieć swoje ostatnie słowa. Niestety nic nie mogło przejść jej przez gardło.
Podniosłeś głowę i zobaczyłeś sprawcę całego zamieszania. Przypomniałeś sobie nie tylko jego twarz, ale również zapach. Stał gdzieś wśród grona Marshalla podczas jednego z waszych spotkań. Nie został ci przedstawiony i zdecydowanie nie wyglądał na kogoś, kto mógłby dopuścić się czegoś takiego.
Z resztą, w tym temacie byliście podobni.
Instynktownie odsunąłeś się gwałtownie o krok w lewo pozwalając, by wymierzona w twoją głowę strzała przeleciała tuż obok, zostawiając po sobie ranę w górnej części prawego ucha. Usłyszałeś jak broń wbija się w ścianę za tobą, a dopiero później poczułeś krew spływającą ci po szyi.
- Poznaję cię. - Odezwał się napastnik. Trzecią strzałę miał już naciągniętą, gotową do wystrzału.
- Kurwa, mam szczerą nadzieje, że Marshall zdążył dowiedzieć się jakim jesteś chujem.- Warknął wyraźnie zdeterminowany. - Następnym razem nie chybię. Gdzie jest Hunter?
milky
milky
HOT że aż SPOT

Liczba postów : 180
Join date : 12/01/2019

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by Koy Nie Sty 16, 2022 9:47 pm

Kurwa, sprawy jak zwykle się komplikowały. Patrzyłem to na gościa z łukiem, to na konającą Claire, która próbowała coś jeszcze z siebie wykrztusić. No ja pierdole.
- Sorry, cukiereczku, jak na twoje czcze gadanie, myślałem, że będziesz bardziej waleczna - rzuciłem do dziewczyny, omijając ją w drzwiach, żeby postawić dwa kroki przed chatę. Wystawiałem się, ale mogłem ominąć strzałę. Na tyle było mnie jeszcze stać.
- A ja mam szczerą nadzieję, że ją dobijesz i pójdzie na twoje konto. Już i tak spaliłeś moją przykrywkę i będę musiał się mocno natrudzić, żeby Hunter nie zajebał mnie przy pierwszej lepszej okazji - zacząłem, szykując się do ewentualnego biegu. Co ja miałem teraz z nim zrobić? Claire musiała zginąć, bo w przeciwnym wypadku wsypie mnie Hunterowi. Jeśli ja o to zadbam, to i tak będę skończony, bo potrafi dodać dwa do dwóch.
- Bardzo mi przykro z powodu twojego kolegi, Marshall był dla mnie bardzo dobry, ale ja również straciłem tutaj swoich znajomych i staram się jak mogę, żeby nie zginął nikt więcej - zacząłem, obserwując uważnie każdy jego ruch. Mówiłem szczerze, w końcu byłem dla niego Kwiatuszkiem. Sam gardziłem Hunterem, ale byłem przy nim tylko dlatego, żeby go wykorzystać.
- Gdybym sam to wiedział, to nie marnowałbym czasu, żeby siedzieć tutaj pod nadzorem jego cerberów. Zrobimy tak. Ty ją zabijesz, poszarpiemy się i będziesz na tyle skuteczny, że stracę przytomność, a to wszystko będzie wyglądało tak, jakbym ją bronił. Później znajdziesz mnie po zapachu - zaproponowałem, chociaż wcale nie musiałem być aż tak miły dla tego idioty. Ktoś ze stada Huntera zjawi się tutaj prędzej czy później i mnie znajdzie. Jeśli nie będzie chciał współpracować, to będę musiał z nim naprawdę walczyć o przeżycie.
Koy
Koy
Dupeczka Dowodząca

Liczba postów : 173
Join date : 12/01/2019

https://loseyourmind.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by milky Nie Sty 29, 2023 1:37 am

Mężczyzna cię wysłuchał. Strzała była skierowana w twoją głowę, ale widziałeś jak z każdym kolejnym słowem jego wściekłość ustępuje dezorientacji. Zdaje się, że nie rozważał znalezienia w kryjówce Huntera sabotażysty.
- Przestań pierdolić. Jaką mam pewność? - Wydusił z siebie, ale wcale nie musiał - niepewność miał wypisaną na twarzy. Niemalże słyszałeś trybiki przekręcające się w jego głowie, które miały pomóc mu określić ile z tego co mówisz jest prawdą.
W końcu bardzo powoli opuścił broń, choć trzymał ją w sposób, który umożliwiłby mu szybkie wycelowanie jej z powrotem w ciebie.
- Po czyjej ty w ogóle jesteś stronie? - Warknął. - Wszyscy są siebie warci. Hunter i ten śmieć Carter. - Splunął, jakby samo wspomnienie twojego przyjaciela budziło w nim odrazę. Z resztą minę też miał adekwatną.
- Rzygać mi się chce jak pomyślę ile okazji miałem, by wyjebać mu kły. - Chwilowe zaskoczenie twoim podejściem zniknęło, by na nowo chłopakiem zawładnęła wściekłość.
- Nikt już nie zginie, jeśli wyeliminujesz oszołomów, którzy postradali zmysły jak Hunter... I Cartera, który jest za wszystko odpowiedzialny.
milky
milky
HOT że aż SPOT

Liczba postów : 180
Join date : 12/01/2019

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by Koy Nie Maj 21, 2023 3:33 pm

Jaką może mieć pewność? Kurwa, tutaj nic nie jest pewne, nawet jebana jagoda może okazać się trująca. Na taki luksus nikt nie może sobie tutaj pozwolić, więc albo bierze stan rzeczy taki, jaki jest, albo niech zniknie mi z oczu. Mam dość ciągłego udowadniania swoich racji.
- Po tronie żywych. I chciałbym się zaliczać do tego grona jak najdłużej - odpowiedziałem, bo to wszystko było skomplikowane. Myślał, że Hunter jest tutaj jedyną przeszkodą? Niech spojrzy na te wendigo. To one były naszym głównym wrogiem, bo o ile Hunter był ciężki do zlikwidowania, tak te psy nie miały żadnych słabych punktów i są zaprojektowane do dobijania.
- O co ci kurwa chodzi? Sam walczy tutaj o życie, przecież nie ściągnął nas tutaj wszystkich sam - skomentowałem, bo zaczęło mu się już coś odklejać. Nie podobało mi się to, że tak długo ciągniemy rozmowę. Ktoś się tutaj na pewno zaraz zjawi. - Przejrzyj na oczy, to Venom jest za to odpowiedzialny. Koniec gadania, działaj - musiałem to ukrócić, nie mogę teraz ryzykować. Czekałem na to, aż gościu wykona plan, który mu przedstawiłem chwilę wcześniej, bo nie liczyłem na to, że wymyśli coś lepszego.
Koy
Koy
Dupeczka Dowodząca

Liczba postów : 173
Join date : 12/01/2019

https://loseyourmind.forumpolish.com

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by milky Nie Cze 18, 2023 11:47 pm

Blondynek patrzył na ciebie przenikliwym wzrokiem, uważnie słuchając każdego słowa, które wychodziło z twoich ust. Jego skrzywiona mina dawała do zrozumienia, że nie jest do nich do końca przekonany.
Zareagował dopiero na wzmiankę o Carterze. Skierował grot na twoją pierś w ostrzegawczym geście. - Wiedział o wszystkim. Pewnie współpracował z Venom. Carter to jebany zdrajca. - Warknął. - Sam go zabiję, kiedy tylko go znajdę. Przez niego na tej wyspie zginął Marshall i reszta. W tym twoi znajomi. Dociera to do ciebie?! Mógł nas ostrzec, mógł temu wszystkiemu zapobiec!
Oddychał głęboko po wypluciu z siebie wyjaśnień. Nie był w stanie zachować zimnej krwi, co niosło ze sobą tragiczne skutki. Zachęcenie do działania nie przyniosło ze sobą nowego sojusznika. Mężczyzna wypuścił strzałę prostu w twoim kierunku. Z takiej odległości uniknięcie tego graniczyło z cudem…
Ale tobie się udało. Przynajmniej po części.
Słyszałeś i widziałeś wyraźnie strzałę przecinającą powietrze. Odchyliłeś się w bok i gdybyś spodziewał się po swoim obolałym ciele takiej reakcji być może byłbyś nawet w stanie złapać ją w locie.
Tym razem skończyło się jednak na dość głębokiej ranie na ramieniu. Czułeś jak ręka zalewa się krwią, jakby do tej pory było jej za mało na twoim ubraniu.
Gdybyś miał wątpliwości - bolało.
Wracając - to uczucie było dla ciebie całkowicie nowe. Byłeś szybszy, niemalże czułeś kiedy mężczyzna zaatakuje jeszcze zanim puścił lotkę. Jakbyś spojrzał na swoje dłonie, zobaczyłbyś czarną, nieowłosioną skórę i dłuższe, ostre pazury. Szybko zanikały. Ostatni raz miałeś z tym widokiem do czynienia, kiedy opuściłeś więzienie i wymordowałeś pieski Venom. Widocznie ich pojawienie podkręciło twoje zmysły, ale tym razem nie straciłeś kontroli, a efekt był słabszy. Całe szczęście, bo zginęłoby więcej osób.

Blodnyn podniósł brwi, a z jego ust usłyszałeś tylko:
- Jak—?
Cofnął się, a do twoich uszu doszedł głośny szelest zdeptanej przez niego ściółki leśnej. Z oddali usłyszałeś jeszcze jeden - prawdopodobnie do obozu wracał Hunter.
milky
milky
HOT że aż SPOT

Liczba postów : 180
Join date : 12/01/2019

Powrót do góry Go down

I'm too hot.  - Page 10 Empty Re: I'm too hot.

Pisanie by Sponsored content


Sponsored content


Powrót do góry Go down

Strona 10 z 10 Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10

Powrót do góry


 
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach